Miejska Biblioteka Publiczna

Olgę Riazancewą budzi w środku nocy niespodziewany telefon. Dzwoni Wołkow - milicjant z dochodzeniówki, zajmujący się nową, paskudną sprawą - morderstwem striptizerki, będącej jednocześnie ekskluzywną prostytutką. Wszystko wskazuje na to, że zbrodni dokonał jakiś psychopata, gdyby nie pewien ślad - pozostawiona na miejscu zbrodni wizytówka wpływowego biznesmena o politycznych aspiracjach. Dla tego właśnie człowieka pracuje zarówno główna bohaterka jego eks-kochanka, nazywana przez wszystkich Małą jak i sam Wołkow, który usiłując pozostać uczciwym gliniarzem, faktycznie jest opłacany przez owego biznesmena. Oboje - każde na miarę sił i możliwości - mają szukać mordercy, ściśle ze sobą współpracując. Wprawdzie biznesmen, zwany Dziadkiem, żąda tego bezwzględnie, jednak Wołkow, Mała oraz współpracujący z nią Mark poważnie wątpią w jego szczerość - ślady coraz wyraźniej wskazują właśnie na niego.

W przymierzalni pewnego supermarketu tajemniczy sprawca morduje trzy kobiety. Olga Riazancewa nie ma najmniejszej ochoty brać się do tej sprawy, gdyż przeczucie jej podpowiada, że zagadka mocno się skomplikuje, ale cóż, służba nie drużba... I rzeczywiście: szybko się okazuje, że te trzy trupy to dopiero początek, a kiedy na scenę wkracza Sasza zwany "Cichym", nic już nie jest takie, jakie się jeszcze niedawno wydawało.

Olga Riazancewa ma teraz mnóstwo wolnego czasu - odkąd przestała być prawą ręką Dziadka, korzysta z życia, a czasem nawet się nudzi. Jej natura do pakowania się w kłopoty nie pozwala na bezczynne leżenie na kanapie. Olga zostanie ochroniarzem sympatycznego biznesmena, Piotra Safrona, którego nękają złe przeczucia. Podejrzewa, że w jego otoczeniu ktoś życzy mu śmierci. Niestety nie myli się, o czym przekona się nie tylko on sam, ale także wszyscy uczestnicy rejsu jego prywatnym jachtem.

Wracając późnym wieczorem do domu, Olga Riazancewa postanawia zrobić dobry uczynek i podwozi dwóch młodych mężczyzn, moknących w ulewnym deszczu. Wyglądają co najmniej podejrzanie: wystraszeni, brudni, ze śladami pobicia. Wkrótce potem Olga znajduje z tyłu pod siedzeniem tani aparat fotograficzny. Czyżby zostawił go tam jeden z młodych ludzi? Olga postanawia zwrócić aparat właścicielowi. Pewnie by się jej to udało, gdyby nie to, że w domu, do którego tamtej nocy zawiozła jednego z przygodnych pasażerów, znajduje zwłoki chłopaka. To bardzo nieprzyjemne zdarzenie okazuje się zaledwie wstępem do znacznie poważniejszych problemów.

Podczas przyjęcia u Dziadka Olga poznaje piękną Swietłanę, która zjawiła się tam tylko po to, by poprosić o pomoc w odnalezieniu kochanka, który grozi jej śmiercią. Olga nie wierzy, żeby sytuacja była aż tak poważna, ale nazajutrz okazuje się, że Swietłana została zastrzelona. Zaintrygowana Olga postanawia zdobyć więcej informacji o zamordowanej i jej tajemniczym partnerze, lecz sprawa okazuje się bardziej skomplikowana, niż mogłaby przypuszczać.

Czarne chmury gromadzą się nad głową Olgi Siergiejewny Riazancewej. Pobity na ulicy chłopak majaczy o nasłanym zabójcy, który ma się pojawić w mieście, a dowódca ochrony Dziadka, Łarionow, jest przekonany, że celem będzie właśnie jego zwierzchnik. Olga nie wierzy za bardzo w przeczucia Łarionowa, ale kiedy jedzie do szpitala przyjrzeć się pobitemu, znajduje go z kulą w piersi…

lga Riazancewa jest świadkiem, jak nastolatek na rolkach wyrywa dziesięciolatkowi telefon komórkowy z ręki i ucieka. Nieoczekiwanie dla samej siebie Olga obiecuje odnaleźć skradzioną komórkę. i oczywiście pakuje się w nie lada kłopoty, które mogą zagrozić jej niedawno odbudowanemu szczęściu z Dziadkiem. Tym bardziej, że na horyzoncie znowu pojawia się Sasza Cichy.

Olga wychodzi za mąż za szefa mafii, lecz dawny kochanek dręczy ja informacjami, że jej dziecko przeżyło. Dodatkowych "atrakcji" Riazancewej jej niełatwy charakter i nawyk wtrącania się w nie swoje sprawy, tajemniczy prześladowcy oraz Dziadek, który zleca Oldze wyjaśnienie zagadkowej śmierci żony kandydata na mera.